Reklama

Rok dopiero się zaczął, a już wiadomo, że 2025 rok z pewnością przyniesie coś naprawdę dobrego: wysokiej jakości kino, niesamowite filmy!

Jestem typem osoby, która zaczyna rok od sporządzenia listy najbardziej oczekiwanych filmów, a tu niespodzianka... do tej pory wydarzyło się tyle dobrych rzeczy, że trudno mi wybrać ulubiony.

Ale porozmawiajmy o filmach, na które czekaliśmy dotychczas najbardziej? Weź popcorn i chodź ze mną!

Reklama

Od razu na początku „Ne Zha 2” zdominowało wszystko. Chińska animacja po prostu zrobiła furorę w kinach i jest prawdziwym dziełem sztuki.

Historia chłopca, który sprzeciwia się bogom, aby odmienić swoje przeznaczenie, stała się jeszcze bardziej intensywna, a efekty wizualne zapierają dech w piersiach.

Jeśli lubisz animacje łączące w sobie akcję i emocje, umieść tę na swojej liście.

Innym filmem, który wywołał duże zainteresowanie, był „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”. Historycznym momentem było to, że Sam Wilson w końcu przyjął rolę Kapitana Ameryki! Jeden z kultowych filmów 2025 roku.

Marvel jest na takim etapie, że nigdy nie wiemy, czy film nam się spodoba, czy wyjdziemy z kina rozczarowani, ale ten film spełnił nasze oczekiwania.

Akcja jest szalona, a fabuła budzi bardzo aktualne dyskusje. Jeśli lubisz świat superbohaterów, to jest to pozycja obowiązkowa.

A skoro mowa o powracających klasykach, „Królewna Śnieżka” doczekała się wersji aktorskiej i… pomijając kontrowersje, film jest widowiskiem wizualnym.

Rachel Zegler jako Królewna Śnieżka i Gal Gadot jako Zła Królowa dały niezłe widowisko. Disney wie, jak bawić się naszą nostalgią, prawda?

Pewne zmiany w fabule wywołały podziały, ale ogólnie rzecz biorąc film wywołał poruszenie.

Jeśli jest jakiś reżyser, którego szanuję, to jest to Bong Joon-ho.

Facet wrócił ze wszystkim w filmie „Mickey 17” z Robertem Pattinsonem w roli głównej. To film science fiction, który pozostawia widza z zawrotem głowy.

Historia o klonowalnym pracowniku, wysłanym w celu kolonizacji innej planety, zawiera filozoficzny wątek, który potrafi stworzyć tylko Bong Joon-ho.

Wyszedłem z kina z myślą o rozmowie o tym filmie i o tym, jak przetworzyć wszystko, co w nim wstrząsnęło rokiem 2025.

A dla miłośników dobrych horrorów „28 lat później” przywrócił apokaliptyczny klimat, który był wówczas tak popularny.

Powrót Cilliana Murphy'ego wywołał u fanów panikę jeszcze przed premierą, ale film nie zawiódł. Napięte, intensywne i z uczuciem, że świat legł w gruzach. Warto było czekać!

Jednym z najbardziej niespodziewanych momentów roku był powrót Lindsay Lohan i Jamie Lee Curtis w filmie „Zakręcony piątek 2”.

Pierwszy film to klasyczna komedia z lat 2000., więc ponowne obejrzenie tych dwóch filmów razem było czystą nostalgią.

Udało im się zachować radosny ton i jednocześnie unowocześnić historię. Jeśli masz ochotę na coś lekkiego i przyjemnego, to jest to świetny wybór.

Nie sposób nie wspomnieć o szumie wokół filmu biograficznego o Królu Popu „Michael”. Jaafar Jackson, siostrzeniec Michaela, zagrał swojego wujka w absurdalny sposób!

Film zagłębia się w jego życie i karierę, ukazując sceny kultowych występów, które wywołają gęsią skórkę u każdego fana muzyki. Bez wątpienia jeden z najgłośniejszych filmów roku.

Oto kilka najgorętszych filmów 2025 roku.

Przed nami jeszcze wiele miesięcy, a ja już nie mogę się doczekać kolejnych wydań.

Ale powiedz mi, czy oglądałeś któryś z nich? Co do tej pory podobało Ci się najbardziej? Wymieńmy się pomysłami!